Oj, u mnie jest to samo, "a nie umówiłaś się z kimś", czy "a koleżanka do ciebie nie dzwoniła", a jak już mnie długo nie ma to zaczyna się inna bajka. Podejrzewają, ze chyba z kimś się umówiłam, a wiadomo jak to rodzice, nie chce nawet myśleć kogo sobie oni wyobrażają, bo powiem ci szczerze, że kandydatów przez nich wybranych to miałam uhh, przeszło więcej. Tak samo jest jak np. wyprostuje sobie włosy do szkoły(mama takie falowane, a nie lubie prostować, bo to baaardzo długo czasu zajmuje) to też podejrzenia, według nich jest coś nie tak i muszą wiedzieć. A człowiek normalnie w świecie się nudzi, co jakiś czasy wyjdzie w weekendy na dłuzej, raz na jakiś czas wyprosuje sobie włosy do szkoły i już jakieś podejrzenia!
Tak, mnie też od czasu do czasu złapie jakiś leń(ostatnio nawet czesto).
Ach, ja mam nadzieję, ze będę normalną matką(chociaż bycie matką w ogóle nie biorę pod uwagę, za dużo obowiazków i poświecenia, no ale gdyby już tak wyszło, to chcę być normalna, ale w pozytywnym sensie~Bo te niektóre normalne są całkowiecie nienormalne!).

U mnie ma tak tata. W jego mniemaniu powinnam byc z jego przyjaciela synem, kolegi z pracy synem, z kolegą z pracy(ma tam takiego jednego młodego, swoja drogą fajny z wyglądu, ale kiepskie dowcipy opowiada), z synem przyjaciółki mojej mamy ewentualnie jakiś kolega z mojej kalasy... Masakra! A ja żeby zrobić mu na złość, mówię, mu, ze jak będzie sie tak zachowywać to mu przyprowadzę albo azjatę albo murzyna. Swoja drogą, prędzej przyprowadzę azjatę niż murzyna~ Mam nadzieję, ze powoli zaczyna sie juz do tego przyzwyczajać;p Mimo wszystko, na jego nieszczęście, będzie musiał dzielić córkę z kimś poza granicami Europy. A ja juz sie o to postaram^.^

brightshadow napisał:

Zawsze możesz też pogrozić, że zniechęci Cię takim zachowaniem do facetów

W to racej nigdy nie uwierzy~ Swoją drogą, w tym temcie miałyśmy romawiać o tobie nie o mnie. Hm... jakiś pytankooo... Lubisz czekolade?