Użytkownik
Dotarłam! I witam wszystkich I tych co już znam i tych, których dopiero poznam
Azją zainteresowałam się przez anime, ale ostatecznie popchnęła mnie ku niej ana3.33 i jej "rozprzestrzenianie azjomanii" <lol> No i anime poszło w odstawkę, a nastały czasy dram i poznawania muzyki azjatyckiej
Ari Futrzaczku
W ogóle mam nadzieję, że na nowym forum będziemy się dobrze bawić Chętnie odpowiem na wszelkie pytania
Offline
Użytkownik
Hihi, wiem - kocham tą reklamę, chcesz to zarzucę linkiem na YT - obejrzysz głupków w większym rozmiarze Dzięki za przyjęcie i miłe powitanko Nanika
A właśnie kto znowu jest na bannerku? Niestety nie mam pojęcia kto to, a fajnie by było wiedzieć na kogo przez jakiś czas będę przypadkowo lub nie.. wlepiała gały
Offline
Ten gostek, co razi go słońce to Hiro Mizushima. A ten drugi to... właściwie to nie mam pojęcia. Szukałam Tang Yu Zhe, ale na 100% nie jestem pewna czy to on. W googlach było napisane, ze to on i to się liczy!
Offline
Użytkownik
Hihi, nie trzeba rozumieć, ja tylko dla ich komicznych min i wspaniałej współpracy to oglądam: http://www.youtube.com/watch?v=cL5U8m5N … re=related Dozou(jakby co to to CMka z '08)
Offline
KwiatWschodu napisał:
Ari Futrzaczku
Nie ma za co, a teraz możesz zacząć spłacać swój jakże spory dług, który przez to u mnie zaciągnęłaś, a i radzę ci się pośpieszyć, bo odsetki już dawno zaczęłam nabijać ci również na to konto
Jeszcze skoro tak usilnie prosisz to ja w ramach rewanżu też zadam ci pytanie i to nie o ulubiony zespół czy wokalistę, bo na to to akurat znam odpowiedź (patrz gif kwiecistego wampirka ).
Czy jesteś w stanie podać choć trzy dramy, które ci się nie za bardzo podobały lub kompletcie ci nie przypadły do gustu? (jeśli nie znajdziesz trzech to chociaż jedną, bo jestem ciekawa, czy masz takową)
Ostatnio edytowany przez ana3.33 (2010-08-13 05:50:23)
Offline
Użytkownik
Kompletnie nie przypadły do gustu - Nieee... Wiesz, że ja mało wybredna jestem Ale.. znalazłam 3 dramy, które były dla mnie nudnawe.. To jest oglądałam je dla wspaniałych kreacji bohaterów(Ogurek, Jin z Junno, Yamapi+Teipei), no i niektórych scen z nimi związanymi, bo sama fabuła była dla mnie zwalona albo częściowo zwalona A oto ich tytuły:
-> Binbo Danshi - Wybacz Ogureczku, ale to naprawdę nie wina Twojej gry, lecz fabuły prze.. nudnej ;(
-> Yukan Club -> Niektóre akcje były kosmiczne, ubaw, że szok, zwłaszcza w 1, 4 i 8 epku;) ale sama drama - płytka..
-> Dragon Sakura -> Boski wygląd Yamapeczki to za mało, a fabuła akurat tutaj była fajna, tyle że nie dla mnie <hahaha>
A i bym prawie zapomniała, o najbardziej nieudanej dramie, jaką kiedykolwiek widziałam: Atanishi no Danshi...
Ostatnio edytowany przez KwiatWschodu (2010-08-13 18:00:13)
Offline
KwiatWschodu napisał:
-> Binbo Danshi - Wybacz Ogureczku, ale to naprawdę nie wina Twojej gry, lecz fabuły prze.. nudnej ;(
-> Yukan Club -> Niektóre akcje były kosmiczne, ubaw, że szok, zwłaszcza w 1, 4 i 8 epku;) ale sama drama - płytka..
A mnie tak do nich namawiałaś, że muszę je obejrzeć, a tu co? Oszust
KwiatWschodu napisał:
A i bym prawie zapomniała, o najbardziej nieudanej dramie, jaką kiedykolwiek widziałam: Atanishi no Danshi...
A tym to mnie zaskoczyłaś, a ludzie ją tak zachwalają, dziwne...
Offline
Atanishi no Danshi... zgadzam sie z tobą. Dla mnie wszystko za szybko się działo. Fabułka nie była taka zła tylko... no mogli to trochę rozciagnąć. Jedyne co mi sie podobało w tej dramie to obsada, bo naprawdę dobrych aktorów do niej wybrali, a tak poza to nuuuuuda.
Offline
Użytkownik
No bo, jak sama powiedziałam wyżej: TE dramy mają fantastyczną obsadę, która cudownie wcieliła się w swoje postacie, ale sama fabuła np. w Binbo i Atanishi jest nuuudna, jak to wspaniale dopowiedziała Ninika No i sama postać Maki w Atashinchi no Danshi do szału mnie doprowadzała, głupia baba.. Tzn. nie Maki bo grała, jak jej kazali, tylko, że ta rola denna była, Osamu miał o wiele lepszą, czy Yusek - ciasteczka <mniam>
No.. A YC to drama, która w każdym epku opowiada inną hisotrię, a akurat takie elementy nie są w moim guście i też jedyne co tu mi się strasznie podobało to szalona gra aktorów: Jin, Junno, Yoko, czy Yuri oraz inni mieli świetne postacie i świetne rzeczy do odegrania, cały czas przez nich się śmiałam, ale brak jakiegoś kleiku w tej dramulce mnie dobija i jedyne co pozostaje to odtwarzacz śmieszne sceny z baka-wariatami Bo prawda jest taka, że nadal jak sobie coś przypomnę to chwytam za płytkę i odtwarzam tą scenę, tę minę, czy tę gadkę Jina/Junna
Offline
Gdyby nie to, że te dramy miały świetnych aktorów, to nikt by sie na nie tak nie rzucał... Ja osobiście uważam, że aktor jest dobry dopiero wtedy, gdy potrafi zmienić swoją nuuudna postać w kogoś ciekawego. Obsada jest bardzo dobra, bo wyobraź sobie gdyby w Nobucie zamiast Yamapi'ego zagrał ktoś inny to też był tej dramki nie obejrzała. Jedyne co mi sie w niej podobało to "Kon, kon" i słodka minka Yamapi'ego. No i oczywiscie Maki, która świetnie wcieliła sie w swoja bohaterkę. To było dla mnie naprawdę wielkim szokiem. Nie mozemy zapomnieć o Kame(chociaż nie za bardzo go lubie... a to wszystko wina dramki Kami no Shizuku, to dopiero nuuuda!!! Ratuuunku!!!)jego gra też była świetna. Obsada i oczywiscie talent aktorów jest najważniejszy!
Offline
Użytkownik
A.. Kami no Shizuku.. Hmm.. Sama nie wiem co mam myśleć o tej dramie.. Niby fajna.. Ale jednak czegoś brak;) Chociaż gra Kamusia mi się podobała, pokazał się z całkiem nowej strony, niż go do tej pory znałam
Fajnego masz Narimiśka w avku Ninika, gdzie on tak wydziwiał?? ;D
Offline
A mi sie baaaaaardzo nie podobała ta dramka i dlatego mam niechęć do Kame, mimo, ze był świetny w Perfect Girl Evolution.
Narimisiek słodki, nee? Ah... kocham tego kolesia... ten usmiech*.* Normalnie sie rozpływam! Mam kilka takich jego fajnych avków, to jesli chcesz to zlinkuje je i wstawie na forum;p
Offline