A dziękuję wynalazłam ją gdzieś niedawno w swoich zbiorach MOJE KAWAJUŚNE SŁONECZKO!!!
A ty Kwiatuszku wara od mojego męża "Mój Ci ON"!!!
A tak na marginesie: On nie ma wielkich war Tak wyglądają usteczka normalnego przystojniaka, a jeśli chodzi o uśmiech to tutaj akurat leciutko się uśmiecha, więc piknie wygląda gorzej jakby trochu ząbki pokazał
Ostatnio edytowany przez ana3.33 (2010-09-07 22:36:50)
Offline
Adminka
Jeśli chodzi o temat patelni to ostatnio ambitnie szukałam kwadratowej by zawijane jajka i kimbap robić, ale dostałam w prezencie normalną.... cóż trza się cieszyc z prezentów. Ale lubie sobie czasem cos azjatyckiego przyrządzić, nawet zaimponowałam znajomym mamy przepisem na okonomiyaki w wersji mini, nawet litwinke uczyłam je robić! zarażanie ludzi azją w każdym stylu to jest TO!
Offline
Taiyo-Chan napisał:
Jeśli chodzi o temat patelni to ostatnio ambitnie szukałam kwadratowej by zawijane jajka i kimbap robić
Ja z siostrą mamie niedawno taką kupiłam w prezencie, ale była happy
Taiyo-Chan napisał:
nawet zaimponowałam znajomym mamy przepisem na okonomiyaki w wersji mini
A jak to się robi? Może podzielisz się przepisem na to z nami? Proooszęęę...
Taiyo-Chan napisał:
zarażanie ludzi azją w każdym stylu to jest TO!
O tak!!! i o to chodzi
Ostatnio edytowany przez ana3.33 (2010-09-10 00:41:10)
Offline
Adminka
ana3.33 napisał:
A jak to się robi? Może podzielisz się przepisem na to z nami? Proooszęęę...
Przepis jest owiany tajemnicą:) nie no jasne, że się podzielę. Z przepisu wychodzi 4 placki, czyli tak dla 2 osób (takie na patelnie), ale ja robie małe, bo się nie przerywają na środku tak.
OKONOMIYAKI-czyli japońska pizza (choć dla mnie to bardziej omlet:P)
50 g kapusty białej lub pekińskiej
2 jajka
2 szklanki mąki 1 szklanka wody
Pół szklanki bulionu
1 łyżka soli ( jeśli nie korzystasz z sosu sojowego)
10 dag wieprzowiny lub wędzonej wędliny ( boczek, szynka z tłuszczykiem )
1 duży por
4 łyżki oleju
Sosy : majonez, ketchup, sos sojowy, sos do okonomiyaki
Opis przygotowania:
• Mąkę, bulion i wodę wymieszać i odstawić na 30-40 min do lodówki.
• Kapustę, pora, mięso i wędliny kroimy na kawałki wielkości jednego kęsa. Jajka rozbijamy i mieszamy z resztą pokrojonych składników .
• Wyjmujemy ciasto z lodówki i dodajemy do wymieszanych pozostałych składników ( uwaga, gdy ciasto za mocno zgęstnieje należy dodać odrobinę wody i wymieszać przed dodaniem do reszty ).
• Dzielimy na 4 porcje i smażymy na patelni ( najlepiej nie przywierającej ) z 1 łyżką oleju . Zarumieniamy z obu stron na wolnym ogniu.
• Gotowe okonomiyaki polewamy wybranymi sosami.
W zależności od uznania można dodać przed smażeniem rybę owoce morza i inne warzywa ( np. kukurydzę fasolkę ), żółty ser.
smacznego!
PS. może otworzymy kącik kuchenny?
Ostatnio edytowany przez Taiyo-Chan (2010-09-10 16:30:11)
Offline
Użytkownik
Boshe, bosko to wygląda <mniam>
Dzięki za przepis, przy najbliższej okazji wykorzystam
Offline
Taiyo-Chan napisał:
PS. może otworzymy kącik kuchenny?
Świetny pomysł
Można by stworzyć taki temat, jednak nie jestem pewna, czy dużo osóbek tam się będzie wypowiadało, bo niestety jak narazie mało osób tu coś pisze, ale może z czasem ten temat by się rozwinął Tylko żeby to był temat, w którym można umieszczać wszelakie przepisy, a nie tylko dania azjatyckie.
A jeśli chodzi o Okonomiyaki to dziękuję za przepis, wygląda pysznie... mniam... i na pewno w najbliższym czasie go wykorzystam
Offline
Adminka
wiecie co? nie rozumiem u Azjatów jednego.. tego ich sposobu prania... dla mnie to dziwne łazić po praniu...
Offline
Użytkownik
Mnie to też zastanawia.. Tj. u Nas kiedyś też w ten sposób prano ciuchy, ale przeszliśmy od tego gładko w stronę prania w pralce XD A w koreańskich dramach nadal się na takie sceny można napatoczyć i zawsze mnie zastanawia, czy u nich jest taka rzeczywistość, że są zmuszeni do nożnego prania z powodu braku kasy na pralki, czy po prostu scenarzyści mają przestarzałe pomysły XD Ale coś mi się wydaje, że to te pralki muszą mieć kosmiczne ceny XD P.S. To tylko moje teorie XD
Offline
Adminka
tylko wiesz moim zdaniem takie pranie mało efektowne jest... żadnego tarcia itp
Offline
No niby nie ma tarcia ale za to ubrania się wolniej niszczą. Ostatnio (a propo pralek) uprałam sobie nową bluzę, jakoś tak zaczepiła, że mam rozszarpane 10 cm rękawa. W takim wypadku niby lepiej prać ręcznie ale szkoda czasu.
Co do przekabacania na azjatycką stronę mocy - mi się udało parę lat temu przeciągnąć siostrę ( bliźniaczkę ), teraz ja czytam opisy dram / anime i opowiadam jej o czym jest jak się zgadza to oglądamy razem xD. A co do rodziców gdy widzą, że oglądam anime, reakcja ich wygląda następująco " znowu oglądasz te bajeczki?"
Załóżcie temat o jedzeniu plis chciałabym coś sobie ugotować ( jak na razie szczyt mojego gotowania to maki i nigiri ), tylko proszę coś na warunki polskiej kuchni, żeby żadnych wymyślnych składników nie było.
Offline
Adminka
Skąd te "bajeczki" znam....
A przepisy sama też wrzuć bo maki i nigiri ja nie umić np.
Offline
ja mam wielką prośbę
dałoby radę wstawić D-Dragona Heartbreaker'a teledysk z tłumaczeniem ?
Offline